Każdy kto po raz pierwszy widzi małą akitę sądzi, że jest to słodki puchaty misiaczek i taka waśnie jest. Z czasem gdy rośnie, staje się dużym słodkim misiaczkiem. Ale aby tak się stało musimy odpowiednio z nią postępować. I nie dotyczy to tylko akita. Każdy pies rasowy lub nie, duży lub mały wymaga poświęcenia czasu. My musimy nauczyć się żyć z psem a pies z nami a wtedy obie strony będą szczęśliwe. Nie jest do tego potrzebna żadna nadzwyczajna wiedza czy umiejętności, wystarczy trochę czasu i konsekwencji. Polecam według mnie doskonałe książki, które mi bardzo pomogły zrozumieć nasze psy. Pierwsza to książka Johna Fishera
pt. „Okiem psa” oraz Jan Fennel pt. „Zapomniany język psów”
Akita Inu - Szkolenie
Akita inu są psami z drobinę kocimi cechami, lubią chadzać własnymi ścieżkami. Należy pamiętać, że mają tendencję do dominacji. Im wcześniej rozpoczniemy odpowiedni proces wychowania akita inu tym lepiej. Są to psy, które bardzo przywiązują się do swojego właściciela i są bardzo oddane. Oczywiście przywiązanie jest uwarunkowane przede wszystkim kontaktem jaki mamy z naszym psem. Akita nie może być pozostawiona sama sobie np. do pilnowania posesji z ograniczonym kontaktem z człowiekiem, gdyż jak przystało na rasę pierwotną może wykazywać cechy dziczenia i zwiększonej nieufności do ludzi. Więc jeśli nie planujesz czynnego poświęcenia uwagi swojej akicie i nie masz zamiaru pozwalać jej na przebywanie w bliskim otoczeniu rodziny - w domu
TO NIE JEST PIES DLA CIEBIE.
Akita inu ma doskonały temperament w zakresie stróżowania. Nie szczeka gdy nie jest to konieczne i stroni od bliskiego kontaktu z obcymi. Akita często jest nazywana cichym stróżem. Nie ma potrzeby aby dodatkowo szkolić ją w tym kierunku, natomiast bardzo korzystne dla obu stron będzie szkolenie w zakresie podstawowego posłuszeństwa. Im wcześniej zaczniemy tym lepiej. Oczywiście komfortowo byłoby gdyby każdy z nas mógł chodzić na zajęcia do psiej szkoły, gdzie oprócz szkolenia dostarczymy naszej akicie dodatkowych bodźców choćby kontaktu z innymi psami i ludźmi na nie swoim terenie. Dzięki temu unikniemy nadmiernej pobudliwości naszej akity wobec innych psów. Należy wspomnieć, że brak tolerancji wobec innych psów jest niejako wpisany w geny akita inu i tylko od nas zależy jak akita będzie się zachowywał.
Możemy również uczyć naszego psa we własnym zakresie. Polecam lekturę „Pozytywne szkolenie psów” autorstwa Pameli Dennison. Najważniejszą cechą jest konsekwencja w wychowywaniu prawie jak z dzieckiem. Musimy również pamiętać, że im więcej bodźców dostarczymy młodej akicie tym lepiej się będzie rozwijać. Akita uczy się bardzo szybko jeśli widzi w tym cel lub ma odpowiednią motywację, ale należy pamiętać, że równie szybko akita się nudzi gdy zajęcia są zbyt monotonne. Działa mniej więcej na zasadzie pokazałem, że potrafię to nie każ mi tego robić trzydzieści razy z rzędu. Najlepiej kończyć każdy etap szkolenia wtedy gdy pies wykonuje polecenia bardzo dobrze i chętnie współpracuje.
Wiele osób twierdzi, że psy większych ras w tym akita są z natury agresywne wobec ludzi.
TO NIEPRAWDA!!! Wiele zachowań psa odbieranych przez nas jako agresywne, są przejawem strachu. Dlatego tak ważna jest wczesna socjalizacja psa.
Doskonałe dla akity są spacery w miejscach z dużymi skupiskami ludzi i psów np. parki, centra miast, hale dworców.
Akita Inu i dzieci
Akita inu jak każdy pies może bez problemu żyć pod jednym dachem z dziećmi, pod warunkiem, że ją tego nauczymy. Musimy od szczeniaczka pozwalać na kontrolowany kontakt akity z dziećmi, aby pies mógł poznać jego zachowania i nauczył się stosownie reagować.
Uważam, że duży nacisk należy położyć na zachowanie dziecka wobec psa. Nie możemy pozwolić aby było zbyt nachalne w zabawach z psem a przede wszystkim nie robiło krzywdy. Bardzo często jest tak, że gdy akita warczy lub co gorsze ugryzie dziecko podczas zabawy, całą winę zrzucamy na „agresywnego” psa. Nie zauważamy, że to dziecko swoim zachowaniem wywołuje taką reakcję np. poprzez wkładanie palców do nosa, uszu, nadepnięcie na łapę. Pamiętajmy też, że nigdy nie należy pozostawiać dziecka z psem bez kontroli osoby dorosłej
Pielęgnacja Akity Inu
Włos akity jest „dwuwarstwowy”. Składa się z włosa okrywowego i podszerstka. To właśnie podszerstek nadaje „puszystości” akicie, dzięki czemu akita wygląda tak dostojnie.
Osobiście uważam, że sierść akita inu nie jest zbyt kłopotliwa w pielęgnacji. Nasze akity, które przebywają głównie na dworze, bardzo często poprzez swoje zabawy wyglądają jakby brały kąpiele błotne. Ale wystarczy trochę czasu podczas którego błoto wyschnie i akity się z niego „wytrzepią”. Większym problemem może być okres linienia u akity. Zazwyczaj dwa razy do roku wiosną i jesienią akity zmieniają sierść. Wtedy też gubią cały podszerstek.
Aby zminimalizować czas trwania linienia oraz jego uciążliwość , w postaci wszechobecnie latającej sierści polecam intensywne wyczesywanie. Ja to robię średnio co drugi dzień i muszę przyznać, że ten rodzaj kontaktu bardzo odpowiada naszym psom. Od szczenięcia przyzwyczajaliśmy je do zabiegów pielęgnacyjnych i czesanie jest ich ulubionym zajęciem
Ponadto regularnie czyścimy naszym psom uszy, psim płynem do uszu – za tym nie przepadają i jak tylko widzą butelkę, którą rozpoznają na kilometr to od razu udają, że ich nie ma. Niektórzy polecają przycinanie psom pazurków, czego my akurat nie robimy.
Każdy pies bez względu na rasę mając odpowiednią ilość ruchu o zmiennym podłożu sam naturalnie je ściera.
Żywienie Akity Inu
W czasach szerokiego wyboru gotowych karm dla psów w formie puszek czy też suchej karmy wydawać by się mogło, że nie ma problemu z żywieniem akita inu. Osobiście uważam, że powinniśmy karmić naszych ulubieńców w taki sposób aby jak najdłużej były zdrowe, piękne i w doskonałej kondycji. W przypadku naszych akit żywienie karmą komercyjną nie zdało egzaminu. Przez pierwsze dni jadły bardzo chętnie podana karmę a potem potrafiły się głodzić się po kilka dni nawet nie patrząc w stronę miski pełnej „chrupek”. I tak się działo z każdym rodzajem podawanej przez nas karmy.
Po kilku takich sytuacjach doszliśmy do wniosku, że mamy wyjątkowo wybredne akity. Ale p rozmowach z innymi „akiciarzami” okazało, że wcale nie. Większość akia inu po prostu nie lubi monotonnego jedzenia. Postanowiliśmy żywić nasze akity w sposób najbardziej dla nich naturalny, na początku gotowane jedzenie (wiem, wiem psy nie gotują )a potem po długich poszukiwaniach i lekturze wielu tematów odnośnie żywienia psów na dostępnych internetowych forach dyskusyjnych, zapadła decyzja – przechodzimy na BARF.
W olbrzymim skrócie tłum. „Biologiczne Odpowiednie Surowe Jedzenie”.
I to był strzał w dziesiątkę. Nie mamy problemów z żywieniem naszych psów jak również z ich zdrowiem.
Powyższy tekst jest oparty na własnych doświadczeniach i obserwacji naszych psów. Należy pamiętać iż każdy pies ma indywidualne zachowania i potrzeby. Zaznaczam iż przedstawiony opis NIE jest jedynym, słusznym wyznacznikiem dotyczącym opieki nad psami.
Opracowanie Sylwia Gabryś